Poranek nie napawał nas optymizmem. Warunki atmosferyczne znowu nie pozwoliły na wycieczkę w góry. Cóż. Można było by usiąść i gapić się w telewizor, ale po co? Nie lepiej coś ugotować? Dokładnie tak. Szybki plan, lista niezbędnych produktów i do dzieła. Po pobraniu niezbędnych produktów, szybki podział obowiązków i każdy już wie co mamy robić. Oliwier zajmuje się ciastem na tortille, Oskar i Arek obierają ziemniaki i przygotowują frytki a Krystian przygotowuje warzywa na surówkę i nadzienie do tortilli. Pan Mirek wałkuje tortille a Oliwier będzie je piekł na patelni. Wszystko zaczyna nabierać kształtów. Teraz powoli zbliżamy się do końca. Oskar nadziewa tortille, Krystian kończy surówkę i powoli wszystkie gotowe potrawy lądują na talerzu. Teraz najprzyjemniejsza część naszych dzisiejszych zajęć. Wspólny obiad, smaczny, pożywny i nietuzinkowy.
Tekst, zdjęcia i wideo – M. Sopicki