Mecz eliminacji do Mistrzostw Świata pomiędzy Polską a Holandią był doskonała okazją aby zorganizować kolorową Strefę Kibica. Cała społeczność naszego Ośrodka zgromadziła się na sali gimnastycznej aby fanatycznie wspomóc Biało-czerwonych do pierwszego od 46 lat zwycięstwa na kadrą Holandii. Pierwsza połowa była niezła w wykonaniu Polaków, ale Pomarańczowi potrzebowali 90 sekund drugiej połowy, by pierwsze celne uderzenie dało im wyrównanie. Co nie zmienia faktu, że nie minęła godzina, a Polacy mieli już tyle samo strzałów, także celnych, ile w Rotterdamie. Kapitalnie piłki rozdzielał Piotr Zieliński,Robert Lewandowski zaliczył asystę klasy światowej przy golu Jakuba Kamińskiego, który tym razem wykorzystał okazję sam na sam z bramkarzem. Oczywiście, należy pamiętać, że remis dawał Holendrom bezpośredni awans do MŚ, a Polsce – przy zakładanej wygranej na Malcie w poniedziałek – miejsce w pierwszym koszyku przed losowaniem baraży o awans do mundialu. Nikt nie chciał umierać za zwycięstwo, co nie zmienia faktu, że Polacy postawili się Holendrom. Uzyskali taki sam wynik jak w Rotterdamie, ale w zupełnie innym stylu.
Piątkowy wieczór na długo zapadnie w pamięć naszym wychowankom. Zabrakło tylko kropki na i w postaci zwycięstwa naszych orłów. Następna okazja już w najbliższy poniedziałek, i ostatni mecz eliminacji z Maltą na wyjeździe.
Tekst i zdjęcia – B. Walusiak








