15 kwietnia na całym świecie obchodzony jest Dzień Trzeźwości. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) apeluje o zrezygnowanie w tym dniu ze spożywania alkoholu. Alkoholizm jest jedną z najbardziej popularnych chorób w skali globalnej i przyczyną śmierci około 2,5 milionów ludzi rocznie. Według statystyk przez alkohol umiera więcej osób niż przez takie choroby jak AIDS lub gruźlica. Alkohol jest także przyczyną wielu patologii społecznych, przestępstw, zabójstw, czy wypadków drogowych.
W Polsce ponad milion osób jest uzależnionych od alkoholu. W naszym społeczeństwie alkoholizm wciąż jest tematem tabu. Wiele uzależnionych osób nie zauważa problemu nadmiernego picia lub nie przyznaje się do alkoholizmu. Często alkoholicy szukają usprawiedliwienia dla swojego nałogu, tłumacząc, że kieliszek wódki lub piwo, jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Nie trzeba codziennie pić aby być alkoholikiem. I tak nie każdy alkoholik, jest człowiekiem z marginesu społecznego. Należy pamiętać, że nieleczony alkoholizm jest chorobą śmiertelną. Osoba uzależniona nie przestanie natychmiastowo pić i nie zacznie kontrolować swojego problemu. Pierwszym krokiem na drodze leczenia jest przyznanie przed samym sobą, że istnieje problem z alkoholem. Ważną umiejętnością jest prawidłowe rozpoznanie przyczyn choroby, które najczęściej dotyczą sfery emocjonalnej. Nasze głęboko skrywane emocje mogą stać się drogą do uzależnienia, zwłaszcza, że kieliszek czegoś mocniejszego bywa traktowany jako „doraźny lek” uśmierzający na chwilę ból duszy.
Jak co roku z tej okazji w naszym Ośrodku jest organizowany apel, przygotowany przez wychowanków, pod opieką wychowawcy. Chłopcy mają możliwość zapoznać się z profilaktyką dotyczącą alkoholizmu, a także mechanizmu uzależnień. Wychowankowie chętnie biorą udział w tego typu wydarzeniach. Apel był poprzedzony Wstępem który zreferował wychowawca Pan Bartek. Następnie Andrzej wraz z Alanem, poprowadzili całą uroczystość. Na końcu wywiązała się ciekawa dyskusja, natomiast wnioski wyciągnięte przez uczniów są bardzo optymistyczne…
Tekst i zdjęcia – B. Walusiak