Kolejny dzień wakacji, to kolejne wyjście w ciekawe miejsce i uczenie się spędzania wolnego czasu pożytecznie. Tym razem udaliśmy się do Biblioteki pod Atlantami aby zobaczyć jakwygląda ta olbrzymia Książnica i dowiedzieć się, kto to jest i jaką pracę wykonuje introligator. Każdy z nas miał okazję jakąś czynność wykonać sam i niestety przekonaliśmy się, że nie jest to łatwa praca. Te wielkie i stare maszyny zrobiły na nas olbrzymie wrażenie, bo nie sądziliśmy, że na czymś takim można nadal pracować. Na samym końcu wykonaliśmy sobie własnoręcznie notesik, ktory pani Ania introligatorka pozwoliła nam zabrać go ze sobą. To było bardzo interesujące i pouczające spotkanie, tym bardziej, że introligator to zanikający zawód.
Tekst i zdjęcia – K. Osiewała