Koniec kwietnia to tradycyjnie prawdziwa rewolucja w pogodzie, stąd czasem najgorętsze i długo oczekiwane plany „nie wychodzą” w związku ze zmienną pogodą i uczą pokory. Tak było tym razem. Długo planowany pierwszy wyjazd na ryby niestety nie doszedł do skutku… deszcz. Jednakże weekend to czas wielu możliwości i tym razem postanowiliśmy …sami popływać w basenie. Grupa III pod opieką pana Radka wybrała się więc do Wodnego Centrum Aktywności „Aqua –Zdrój” gdzie przez blisko trzy godziny korzystaliśmy z wszelkich atrakcji tego kompleksu. Jak zwykle szaleństwom na zjeżdżalniach oraz basenach nie było końca. Tego dnia korzystaliśmy także z tzw. łaźni rzymskiej, saun suchych i ziołowych. Po kilku godzinach aktywnego wypoczynku powróciliśmy do Ośrodka i snujemy plany na kolejne ciekawe wyjścia i może wkrótce aura pozwoli nam na rozpoczęcie sezonu wędkarskiego. Już wkrótce kolejne relacje z życia naszej grupy.
Tekst i zdjęcia – R. Zając